Przełomy w chemii
Rozpoczynamy serię czterech dodatków poświęconych wielkim wydarzeniom w historii czterech dyscyplin naukowych: chemii, biologii, fizyki i kognitywistyki.
Jak zawsze, interesować nas będzie nie tylko sam aspekt naukowy i technologiczny tych przemian, ale ponadto – a może nawet przede wszystkim? – ich wpływ na nasze myślenie o świecie i nas samych.
Tematem pierwszego dodatku jest historia chemii. Zdajemy sobie sprawę, że mało którą naukę trzeba tak bardzo „odczarować”, jak właśnie tę. A przecież jest to nauka o otaczających nas substancjach, w tym również materii życia i cywilizacji ludzkiej. Chemia stanowi ogniwo pośrednie między fizyką teoretyczną, badającą atomy i ich elementy składowe, a dziedzinami „makroskopowymi”, jak biologia czy nauki o materiałach. To chemia podarowała nam antybiotyki, supermocne kleje kontaktowe i nylonowe pończochy.
Nasz przegląd wielkich przełomów w chemii rozpoczynamy od próby zrekonstruowania logiki i metody średniowiecznych i renesansowych mistrzów alchemii; kończymy zaś rzutem oka na współczesne laboratorium chemiczne, w którym próżno szukać osmolonych od płomienia kolb, a chemicy wpatrują się z uwagą nie w kolorowe probówki, lecz wyświetlacze ciekło- krystaliczne. Po drodze zajrzymy przez ramię bohaterom i bohaterkom chemii – takim jak Antoine Lavoisier, Dymitr Mendelejew i wszystkie wybitne przedstawicielki rodu Skłodowskich – podglądając ich w momencie dokonywania wielkich odkryć.
Niech więc bulgocze i dymi. Niech się destyluje, rozdziela i oczyszcza! Robimy chemię.©
Łukasz Lamża
Autor jest doktorem filozofii, nauczycielem akademickim, tłumaczem i popularyzatorem nauki. Członek Centrum Kopernika, redaktor działu naukowego „Tygodnika Powszechnego”.